Opis
Greckie pomidory suszone na słońcu – mięsiste i aromatyczne
Ah… czy można sobie wyobrazić coś przyjemniejszego od wygrzewania się w letnim, greckim słońcu? Pod tym względem peloponeskie pomidory to prawdziwi szczęściarze! Nie dość, że miesiącami chwytają greckie słońce dojrzewając na krzaku, to później jeszcze są na nim suszone! Dzięki temu nie tracą one ani swoich wartości odżywczych, ani aromatu. Wręcz przeciwnie! Suszone pomidory mają wyjątkowy, esencjonalny smak oraz mogą poszczycić się wyższą, w porównaniu ze świeżymi owocami, zawartością zdrowego likopenu!
Ale żeby suszone pomidory ze spokojem zachowały się w dobrej kondycji do kolejnego lata (albo i dłużej), powinny swobodnie pływać w zalewie. 😉 Najlepiej takiej doprawionej „po grecku”, która podkręci ich niepowtarzalny smak. Odrobina czosnku, oregano i kaparów tworzy z pomidorami genialną kompozycję! A kiedy ostatnia sztuka wyląduje już w brzuchu – pachnący suszonymi pomidorami i greckim oregano olej polecamy wykorzystać do smażenia i sałatek. Przecież w kuchni nic nie może się zmarnować!
Greckie pomidory suszone na słońcu – do czego przydadzą się w kuchni
Suszone pomidory potrafią dogadać się w kuchni z niemal każdym! Można przerobić je na wszelakie smarowidła i pasty, dodawać do wegetariańskich pasztetów lub sałatek, doprawiać nimi sosy i dekorować tarty. Można je mielić, miksować, nadziewać kozim serem, albo… zajadać na zimno jako przekąskę. 🙂 A kilka sztuk „greckich suszonych” dodanych do naszej tradycyjnej pomidorówki zupełnie zmieni jej oblicze!
Greckie pomidory suszone na słońcu – przepisy
Kuchnia grecka bez pomidorów? Co to, to nie! Specjalna, podłużna odmiana pomidorów w towarzystwie ziół to prawdziwa grecka ambrozja. Sprawia, że każde danie smakuje jeszcze lepiej! Sprawdziliśmy to sami i z radością dzielimy się naszymi kulinarnymi odkryciami.
Julia –
Oj tak:) Greckie słońce ma taką moc, że nawet suszone pomidory smakują wyśmienicie. Niezastąpione do sałatek, past, humusów z pieczywem<3 Pychhhaaaaa
Hanna –
To jest pychota!!! Te pomidory to coś tak niepowtarzalnego, prawdziwa uczta dla podniebienia. Słoik 3l kupiłam głównie z myślą o wielkanocnych rarytasach, ale rodzinka była szybsza… od razu na talerz lub kanapki.