Jakie naprawdę są suszone greckie pomidory?
Jakie są naprawdę greckie suszone pomidory? Tego nie wie jeszcze nikt. Czerwienią się na samą myśl o tym, że mogłyby się otworzyć i opowiedzieć coś o sobie. Namawialiśmy je naprawdę długo, aż uległy. Szybciutko ułożyliśmy więc pytania, ale dość długo czekaliśmy na autoryzację. Jednak jeśli jest coś, na co warto poczekać, to właśnie na suszone greckie pomidory!
Umówienie się na rozmowę z suszonymi pomidorami graniczy z cudem! Zazwyczaj są bardzo zajęte braniem udziału w greckich, rodzinnych biesiadach i często pojawiają się na stołach jak prawdziwe gwiazdy. My postanowiliśmy zadać im kilka pytań. Skontaktowaliśmy się więc z menadżerem, spisaliśmy wszystkie pytania i wreszcie nadszedł moment, kiedy pomidory wyskoczyły ze słoiczka. Zadaliśmy im wtedy kilka pytań. Zobaczcie, co mają do powiedzenia greckie suszone pomidory.
.
Jedyny i niepowtarzalny wywiad z greckimi suszonymi pomidorami!
.
Smaki Grecji: Witajcie! Ciężko Was złapać na chwilę rozmowy. Jesteście chyba jednymi z najbardziej zajętych greckich produktów!
Greckie pomidory: To prawda, ale chociaż mamy sporo obowiązków lubimy ten szum wokół siebie. Pochodzimy z Grecji, więc biesiady z naszym udziałem to naprawdę spore kulinarne wyzwanie. Dużo jest przy tym zamieszania, każdy ma swój pomysł na przygotowanie dań i wtedy mamy najwięcej pracy. Grecy uwielbiają długie kolacje przy wspólnym stole, a my czujemy się świetnie w towarzystwie innych przekąsek i zawsze mamy sporo do powiedzenia. Tam skąd pochodzimy, pomidory zawsze miały dużo pracy. No, bo spójrzmy, chociażby na moussakę! Tam oprócz bakłażanów występujemy również my, więc cieszymy się, że znaleźliśmy chwilę na rozmowę z Wami.
.
Smaki Grecji: My też bardzo się cieszymy, chociaż mieliśmy chwilę zwątpienia, czy do naszej rozmowy dojdzie. Przejdźmy jednak do pytań. Pochodzicie z Grecji. Co kochacie w niej najbardziej?
Greckie pomidory: Grecja, a ściślej mówiąc, Kreta to nasz dom. Nie wyobrażamy sobie lepszego miejsca na świecie do dojrzewania! To tam spędziliśmy swoje dzieciństwo, które było naprawdę fantastyczne. Wyobraźcie sobie, że codziennie budzicie się witani słońcem i na krzaczku możecie dojrzewać tak długo, aż będziecie idealni do zerwania. No może trudno to sobie wyobrazić, ale tak właśnie wyglądały nasze początki. Poza tym mieszkaliśmy w małym gospodarstwie, gdzie wszystkie warzywa się znały, a właściciele gospodarstwa zawsze stawiają na naturalne warunki dla swoich warzyw.
Smaki Grecji: Czyli piękne dzieciństwo, miłe wspomnienia, a jak to było z trafieniem do słoiczków i przyjazdem do Polski?
Greckie pomidory: To fantastyczna historia! W Grecji oprócz warzyw, wszyscy uwielbiają świeże zioła. Na stołach możecie spotkać też mnóstwo zieleniny na przykład hortę i pietruszkę. Do sosów dodawana jest często mięta, a w każdej greckiej kuchni znajdziecie też kapary, czosnek i oregano. To właśnie te dwa ostatnie składniki połączyły z nami siły i tak wylądowaliśmy w szczelnie zamkniętych słoiczkach. Zapytano nas także, czy dobrze dogadujemy się z kaparami i olejem słonecznikowym. Z kaparami znamy się nie od dziś, bo spotykamy się często na rodzinnych biesiadach. W ten sposób z małego gospodarstwa pełnego słońca, trafiliśmy do Polski.
Smaki Grecji: No właśnie, musimy zapytać Was o greckie i polskie dania z Waszym udziałem. Z jakimi składnikami najlepiej się dogadujecie i co poradzilibyście Polakom, którzy Was jeszcze dobrze nie znają?
Greckie pomidory: Nie będziemy skromne i powiemy krótko: pasujemy do prawie każdej potrawy. W Grecji uwielbia się nas właśnie za tę cechę. Wskakujemy chętnie do sałatek, sosów i makaronów. Lubimy też łączyć się z winem i występować jako przekąska. Grecy używają nas też do faszerowania mięs. W Polsce zachęcamy żeby równie często używać nas do lekkich przepisów. Polacy bardzo lubią masło, ale jeśli czasami macie go dosyć, można nas zblendować i używać do kanapek właśnie zamiast masła. Świetnie też pasujemy do karkówki, do której można przygotować z nas pyszną pastę.
Smaki Grecji: Suszone greckie pomidory dziękujemy, że opowiedziałyście nam o sobie. Mamy nadzieję, że w Polsce zrobicie oszałamiającą karierę!
Greckie pomidory: My też dziękujemy, a na polskie stoły nie trzeba nas długo zapraszać. Polecamy się do przekąsek i past, bo wiemy, że Polacy coraz bardziej je lubią. A jeśli chcecie, zapraszamy na Kretę. Odwiedźcie miejsce, z którego pochodzimy! Do zobaczenia przy stole 🙂
Po takim wywiadzie nie ma innego wyjścia. Greckich suszonych pomidorów trzeba spróbować i już!